Interesuję się grafiką komputerową, jak i rysowaniem. W wolnym czasie spędzam czas ze znajomymi, gram w gry komputerowe, czytam książki, lub rozwijam swoje umiejętności graficzne. Interesuję się również kulturą Korei Południowej, jest to kraj, który w przyszłości z pewnością chcę odwiedzić. Moim marzeniem jest podróżować, więc praktyki w Hiszpanii są moim startem w dalsze podróże po świecie.
Pracowałam w: MKT41
Opinia
Nie sądziłam, że kiedykolwiek będę miała możliwość wyjazdu na praktyki za granicę, jeszcze do tak pięknego kraju jakim jest Hiszpania. Podczas rekrutacji nie byłam zbyt pewna, czy uda mi się ją przejść, jednak gdy otrzymaliśmy wyniki, i zobaczyłam siebie na liście 30 osób jadących do Hiszpanii, naprawdę się ucieszyłam. Wyjazd na miesięczne praktyki był moim pierwszym najdłuższym czasem poza domem. Było to dla mnie wyzwanie, ale nauczyłam się tutaj samodzielności, lepszej komunikacji z ludźmi, oraz otworzyłam się na nowe rzeczy. Ludzie tutaj są bardzo mili i starają się ugościć jak najlepiej, oraz pokazać, co w ich kraju jest najpiękniejsze. Bardzo dużo się tutaj nauczyłam, rozwinęłam swoje umiejętności, i zdobyłam nowe doświadczenia. Bardzo zachęcam do rekrutacji w projekcie, jest to okazja, która może si już nigdy nie powtórzyć, trzeba dać z siebie wszystko i pokazać co się potrafi.
Relacja z praktyki
Pracuję w firmie MKT41 marketing, która położona jest w mniejszym miasteczku Alcala de Guadaira na obrzeżach Sewilli. Pracuję tam wraz z kolegą Dawidem Słomnickim. Firma jest położona dość daleko od naszego miejsca w którym mieszkamy, więc musimy dojeżdżać tam metrem z przesiadką na autobus. Rozpoczynamy pracę od 9:00, co na tutejsze realia jest dość wczesną porą, natomiast kończymy o godzinie 15:00.
Jest to firma marketingowa, zajmująca się marketingiem pod każdą postacią (wliczając w to banery, całe akcje marketingowe czy zarządzanie social media). Pracują w niej kilka osób, które przychodzą na różne zmiany. Niestety nie z wszystkimi udało nam się porozmawiać. Szefem jest Jose Carlos, który zawsze wita nas uśmiechem. Zajmuje się on najczęściej rozmową z klientami, oraz odpowiadaniem na wszelakie wiadomości. Pepa zajmuje się pisaniem i publikowaniem informacji na stronę i fanpage’a firmy. Są również osoby które zajmują się stroną i jej wyglądem. Ogólnie atmosfera w firmie jest bardzo przyjemna, wszyscy starają się z nami rozmawiać, i zawsze można liczyć na ich pomoc. Pracują w bardzo luźnej atmosferze, i każdy szanuje siebie nawzajem, w firmie panuje bardzo rodzinna atmosfera. Pomieszczenie firmy jest bardzo przyjemnym, kolorowym miejscem, w którym jest bardzo dużo szyldów i logotypów naszej firmy, które z resztą również są bardzo kolorowe. Pomieszczenie jest dość duże, więc nie było problemu z znalezieniem dla nas miejsca. Również w upalne dni, kiedy na dworze temperatura wacha się miedzy 30 a 35 stopni, chłodziła nas klimatyzacja, co pozwalało na lepszą koncentrację nad wyznaczonymi nam zadaniami. Z komunikacją również nie było żadnego problemu, szef bardzo dobrze komunikował się w języku angielskim, jak i starał się nas zachęcić do nauki języka hiszpańskiego.
Wraz z Dawidem zajmujemy się robieniem banerów na fanpage’a i stronę firmy. Jest to dość poważne zadanie jak na pierwsze kroki, jednak poradziliśmy sobie z tym zadaniem bez problemów. Banery wykonujemy w takich programach jak Photoshop, Adobe Ilustrator czy CorelDRAW. Pierwsze przydzielone nam zadanie, polegało na stworzeniu plakatów do kampanii reklamowej firmy MKT41. Jest to kampania reklamująca firmę, która ma na celu ukazać tytuł przewodni „powrót do korzeni”. Plakaty więc przedstawiają motywy rdzennych mieszkańców, oraz starożytnych plemion, takich jak: Aztekowie, Indianie, plemiona Mongolskie, plemiona Afrykańskie, Majowie, Vikingowie, Samurajowie, Romowie, Egipcjanie oraz kowboje. Jose Carlos był naprawdę pod wielkim wrażeniem naszych umiejętności, prace naprawdę mu się podobały, i trafiły one na fanpage’a firmy. Było to dla nas naprawdę motywujące, i dawało kopniaka do dalszych zadań.
Następną kampanią było reklamowanie produktów firmy. Wraz z szefem myśleliśmy nad pomysłem, jak dobrze zareklamować produkt. Wspólnie wpadliśmy na pomysł, motywu kampanii. Motywem były zwierzęta, których uosobienie, idealnie odzwierciedlałoby zastosowanie produktu. Tak więc nie czekając długo zabraliśmy się za kolejną kampanię. Bywały momenty długiego zastanawiania się, jakie zwierzę idealnie by pasowało do danego produktu, jednak wspólnie udało nam się przyporządkować zwierzęta, do odpowiedniego produktu. Banery również okazały się sukcesem i otrzymaliśmy kolejną pochwałę od szefa.
Ostatnim naszym zadaniem było już małe zlecenie, dla sklepu sprzedającego wyroby tytoniowe, elektroniczne papierosy, oraz shishe. Po kampaniach robionych dla naszej firmy, wydawało się być to już naprawdę łatwym zadaniem. Zadanie polegało na zrobieniu plakatów, reklamujących tamtejsze produkty. Mieliśmy już swego rodzaju doświadczenie, w wykonywaniu takich plakatów, więc zadanie to należało już do łatwych, i również otrzymaliśmy wiele miłych słów. Naprawdę cieszę się że trafiłam do takiej firmy jaką jest MKT41, i mogę rozwijać swoje umiejętności graficzne, oraz co nieco dowiedzieć się o marketingu.
I tak niestety leci czas, za niedługo praktyki dobiegają końca, i z każdym dniem coraz ciężej rozstawać się z tym miejscem, już wiem że bardzo będzie mi brakować tego miejsca, ludzi którzy tu pracują i atmosfery jaka tu panuje. Każdy dzień w firmie, umila mi pobyt w Hiszpanii. Na pewno gdybym mogła w przyszłości pracować dla firmy MKT41, chętnie bym to zrobiła.