Komputery fascynowały mnie od najmłodszych lat. Aktualnie większość wolnego czas poświęcam na rozwijaniu swojej największej pasji, czyli programowaniu. Przede wszystkim zajmuję się tworzeniem aplikacji internetowych oraz pisaniu oprogramowania z wykorzystaniem .NET Framework. Moje ulubione języki to PHP i C#. Ponadto jestem fanem wielu popularnych serii gier wideo.
Pracował w: Anura Digital
Opinia
Praktyki, które mogłem odbyć w Sewilli, z pewnością zapamiętam do końca życia. Spędzenie tyle czasu poza domem wśród ludzi o zupełnie innym sposobie bycia, zawsze uśmiechniętych, przyjacielsko nastawionych, sprawiło, że jakaś cząstka Hiszpanii zostanie we mnie na zawsze i liczę na to, że „zarażę” nią innych. Chętnie udałbym się na przykład do Meksyku, gdzie kultura jest dość podobna, natomiast tradycyjne potrawy są mi znacznie bliższe. Wiem za to na pewno, że po powrocie do Polski planuję intensywną naukę języka hiszpańskiego – zabierałem się za to już od dłuższego czasu, ale dopiero pobyt tutaj zmotywował mnie do działania. Mam olbrzymią nadzieję, że nie była to moja ostatnia wizyta w tym kraju – najpierw Majorka, teraz Sewilla, może stolica będzie kolejna? 🙂
Relacja z praktyki
Swoje praktyki odbywam w Anura Digital, firmie zajmującej się projektowaniem, obsługą i pozycjonowaniem stron internetowych, której siedziba znajduje się przy Calle Arquitectura 5, na 3. piętrze biurowca nr 8. Zaczynam każdego dnia o godzinie 9:30 (niestety do miejsca pracy mam dosyć daleko i muszę dojeżdżać autobusem, co trwa około 40 minut), kończę około 18:00 (z wyjątkiem piątków, gdy mogę wyjść 3 godziny wcześniej). W biurze, które jest dość niewielkich rozmiarów i – jak udało mi się dowiedzieć – do którego firma przeniosła się na kilka dni przed moim przyjazdem, pracuję z trzema osobami: Pablem Paz Reche, Eduardem Torres Chacón – który jest zarówno współwłaścicielem, jak i moim opiekunem – oraz Krystianem, który przyjechał z Polski tydzień po mnie na praktyki w ramach innego projektu. Już pierwszego dnia na moim stanowisku czekał na mnie laptop, na którym – po otrzymaniu zarysu całego projektu – musiałem przygotować sobie środowisko deweloperskie. Moim zadaniem na cały czas praktyk jest stworzenie specjalnej wtyczki do WordPressa i zintegrowanie z nią systemów płatności. Nie da się ukryć, że sprzęt lata swojej świetności ma już za sobą, ale do wykorzystywanego przeze mnie oprogramowania wystarcza, choć zdarza mu się czasami spowolnić. Atmosfera w pracy jest przyjemna, szefowie są zawsze mile nastawieni i chętni udzielić odpowiedzi na wszystkie pytania. Powierzony mi projekt jest dość ciekawy, chociaż do WordPressa prawdopodobnie nigdy się nie przekonam. Moim zdaniem mógłbym w przyszłości pracować w podobnej firmie, pod warunkiem że stopień trudności otrzymywanych przeze mnie zadań ulegałby zwiększeniu i każde z nich wymagałoby ode mnie kreatywnego podejścia.