Opinie o projekcie

Andrzej Chohura

Spędzenie kilku tygodni w Sewilli dało mi możliwość poszerzenia horyzontów myślowych. Było to dla mnie niezwykłe przeżycie, dające mnóstwo niezapomnianych wrażeń i sposobności poznania kultury innego kraju, jakim jest Hiszpania, oraz poszerzenia znajomości języka hiszpańskiego. Cały projekt odbieram bardzo pozytywnie i w przyszłości również chciałbym brać udział w innych projektach realizowanych w ramach programu Erasmus+.

 

 

 

Arkadiusz Fatyga

Uważam, że praktykę w Hiszpanii mogę zaliczyć do udanych. Dzięki niej rozwinąłem znajomość języka angielskiego, a także poznałem kulturę hiszpańską. Pogoda dopisała w zupełności, choć w ostatnim tygodniu pojawiły się chmury nad Sewillą. Niestety – wszystko co dobre, szybko się kończy. Musieliśmy powrócić do Polski. Praca w firmie poprawiła moje umiejętności z zakresu serwisowania komputerów, laptopów oraz drukarek; a także nakreśliła pewne standardy, jakich należy przestrzegać podczas pracy w serwisie. Dzięki dodatkowym lekcjom języka hiszpańskiego byłem w stanie poradzić sobie z kontaktem z innymi osobami. Jeśli nadarzy się okazja, to na pewno będę miał zamiar rozwijać znajomość tego języka. Polecam każdemu odbyć praktyki za granicą, gdyż jest to okazja do przeżycia czegoś niesamowitego.

 

Mateusz Jadwiszczok

Cała praktyka przebiegła bardzo pomyślnie, można śmiało powiedzieć ze poszerzyłem swoje umiejętności z zakresu diagnostyki komputerów. Praktyka ta pomogła mi rozwinąć znajomość języka angielskiego. Dzięki zajęciom z hiszpańskiego bez większych problemów mogłem sobie poradzić z kontaktem z innymi rówieśnikami. Firma pośrednicząca wywiązała się ze swojej usługi dość dobrze. Polecam każdej osobie praktyki zagraniczne, jest to super doświadczenie którego nie da się zdobyć w kraju.

 

 

 

Izabela Jaskulla

Nie sądziłam, że kiedykolwiek będę miała możliwość wyjazdu na praktyki za granicę, jeszcze do tak pięknego kraju jakim jest Hiszpania. Podczas rekrutacji nie byłam zbyt pewna, czy uda mi się ją przejść, jednak gdy otrzymaliśmy wyniki, i zobaczyłam siebie na liście 30 osób jadących do Hiszpanii, naprawdę się ucieszyłam. Wyjazd na miesięczne praktyki był moim pierwszym najdłuższym czasem poza domem. Było to dla mnie wyzwanie, ale nauczyłam się tutaj samodzielności, lepszej komunikacji z ludźmi, oraz otworzyłam się na nowe rzeczy. Ludzie tutaj są bardzo mili i starają się ugościć jak najlepiej, oraz pokazać, co w ich kraju jest najpiękniejsze. Bardzo dużo się tutaj nauczyłam, rozwinęłam swoje umiejętności, i zdobyłam nowe doświadczenia. Bardzo zachęcam do rekrutacji w projekcie, jest to okazja, która może si już nigdy nie powtórzyć, trzeba dać z siebie wszystko i pokazać co się potrafi.

 

Michał Mazurowski

Praktyki w Sevilli oceniam bardzo pozytywnie. Wszystko było bardzo dobrze zorganizowane i nie było żadnych problemów. Same praktyki pozwoliły mi na zapoznanie się z tradycyjną kuchnią oraz kulturą hiszpańską, jak i na poszerzeniu swoich umiejętności graficznych. Dzięki praktykom tutaj podszlifowałem również swoje umiejętności w języku angielskim oraz nauczyłem się trochę hiszpańskiego, co na pewno zostanie wykorzystane przeze mnie w przyszłości.

 

 

 

Krzysztof Miller

Bardzo się cieszę, że miałem okazję spędzić miesiąc w Sewilli. Podczas odbywanych praktyk nie tylko zyskałem więcej doświadczenia w zawodzie, ale i również podszkoliłem swoje umiejętności językowe. Zwiedziłem tutaj wiele ciekawych miejsc, dowiedziałem się wiele o kulturze Hiszpanii oraz miałem przyjemność spróbować lokalnych dań. Trenuję piłkę nożną, a tutejsi ludzie zaskoczyli mnie swoim zamiłowaniem do piłki. Wiernie wspierają swoje tutejsze kluby, atmosfera tutaj jest niesamowita. Zachęcam do wzięcia udziału w rekrutacji wszystkich, a zwłaszcza miłośników futbolu. Może jest ona kilkuetapowa i wydaję się, że trwa w nieskończoność, to warto zawalczyć o miejsce na liście, aby zobaczyć uroki pięknej Hiszpanii.

 

Bartłomiej Mroczek

Uważam, że projekty tworzone przez program Erasmus+ są dobrą inicjatywą dla uczniów takich jak ja, ponieważ umożliwiają nam prace w firmach informatycznych, co daje nam nową wiedzę i umiejętności, oraz możliwość zobaczenia miejsc poza granicami naszego kraju. Polecam wszystkim do uczestnictwa w podobnych działaniach.

 

 

 

Sławomir Perlak

Praktyki w Hiszpanii pozwoliły mi zdobyć wiele nowego doświadczenia nie tylko z zakresu informatyki. Zdobyłem nową wiedzę na temat serwisowania komputerów oraz serwerów. Poznałem wielu nowych ludzi, podszkoliłem swoje umiejętności językowe i poznałem kulturę oraz obyczaje nowego kraju. Zwiedziłem słoneczną Andaluzję, w której odwiedziłem miasta takie jak: Granada, Kordoba czy Matalascañas i oczywiście Sewillę. Cztery tygodnie mieszkania w obcej rodzinie były nowym przeżyciem. Mimo barier językowych udawało mi się dogadać. Lekcje hiszpańskiego bardzo się przydały. Hiszpanie to bardzo pogodni i pomocni ludzie. Polecam każdemu udział w takim projekcie i przyłożenie się do etapu rekrutacji, gdyż naprawdę warto.

 

Dawid Pilarski

Przebieg praktyk w Hiszpanii oceniam bardzo dobrze. Dzięki niemu zdobyłem bardzo cenne doświadczenie oraz dowiedziałem się jak wygląda praca za granicą. Zwiedziłem wiele ciekawych miejsc takich jak Kordoba, Grenada czy małe miasteczko Matalascañas, które jest umiejscowione nad morzem. Pobyt u rodziny przebiegł bardzo pozytywnie, wszyscy byli mili i uprzejmi. Porozumiewanie się nie sprawiło nam większego problemu. Jest to zasługą tłumacza oraz ich syna, który potrafi mówić po angielsku. Podczas wyjazdu poznałem kulturę hiszpańską, a także zasmakowałem wiele lokalnych potraw. Projekt otwiera przed każdym wiele możliwości, a wszelkie przeżycia będą długo wspominane. Z całego serca polecam wziąć udział w programie Erasmus.

 

Wiktoria Rudecka

Jako jedna z 15 osób miałam okazję, przez miesiąc, mieszkać i pracować w stolicy Andaluzji- Sewilli. Same praktyki przebiegły dobrze. Firma stanęła na wysokości zadania i zapewniła mi możliwość wyćwiczenia umiejętności związanych z serwisowaniem komputerów. Miałam możliwość nauki i ćwiczenia języka hiszpańskiego, który był dla mnie do niedawna nowością. Oprócz języka mogłam zagłębić się również w tutejszą kulturę i kuchnię, co było dla mnie bardzo miłym doświadczeniem. Jeśli dalej zastanawiasz się, czy brać udział w rekrutacji to powiem Ci, że naprawdę warto!

 

 

Dawid Słomnicki

Jestem bardzo zadowolony z praktyk. Atmosfera w firmie była bardzo przyjazna, co pozwalało skupić się na powierzonych zadaniach. Te zresztą należały do ambitnych i ciekawych. Przygotowując akcje marketingowe poprawiłem swoje umiejętności, a także nabyłem doświadczenie w rozbudowanych projektach. Poza tym udało mi się lepiej poznać kulturę Hiszpanii – sposób bycia jej mieszkańców jak również ich codzienne życie. Odwiedziłem także wiele ciekawych miejsc – od miejskiego parasola w Sewilli po zabytkowy zespół pałacowy w Grenadzie. Wszystko to z pewnością poszerzyło moje horyzonty, a sam wyjazd wraz z towarzyszącymi mu atrakcjami uważam za bardzo udany.

 

Bartłomiej Stawiarz

Praktyki, które mogłem odbyć w Sewilli, z pewnością zapamiętam do końca życia. Spędzenie tyle czasu poza domem wśród ludzi o zupełnie innym sposobie bycia, zawsze uśmiechniętych, przyjacielsko nastawionych, sprawiło, że jakaś cząstka Hiszpanii zostanie we mnie na zawsze i liczę na to, że „zarażę” nią innych. Chętnie udałbym się na przykład do Meksyku, gdzie kultura jest dość podobna, natomiast tradycyjne potrawy są mi znacznie bliższe. Wiem za to na pewno, że po powrocie do Polski planuję intensywną naukę języka hiszpańskiego – zabierałem się za to już od dłuższego czasu, ale dopiero pobyt tutaj zmotywował mnie do działania. Mam olbrzymią nadzieję, że nie była to moja ostatnia wizyta w tym kraju – najpierw Majorka, teraz Sewilla, może stolica będzie kolejna? 🙂

 

Wojciech Szczepański

Praktyki w Hiszpanii to na pewno okres, który będę dobrze wspominał. Dzięki pracy w firmie Mas Repair dostałem możliwość pracy w zupełnie innym dla mnie środowisku, dzięki czemu wiele się nauczyłem. W wolnym czasie spędzaliśmy aktywnie czas, wychodząc razem na miasto, lub na pobliskie boisko grać w piłkę nożną. Poznaliśmy hiszpańską kulturę i potrawy, a także nauczyliśmy się trochę języka. Sewilla jest bardzo ładnym miastem, i gdybym miał kiedyś wybrać, żeby przeprowadzić się za granicę, Sewilla byłaby jednym z potencjalnych miejsc.

 

 

Paweł Uchański

Od początku procesu rekrutacji podszedłem do tematu bardzo poważnie. CV drukowałem na specjalnym papierze, na rozmowę kwalifikacyjna przyszedłem w garniturze, czy nawet w dniu kiedy przychodziłem oddać dokumenty założyłem koszulę i marynarkę. Wiedziałem, że tylko 15 najlepszych pojedzie do Sewilli i za cel postawiłem sobie znaleźć się w tej piętnastce. Przykładałem się do tego co robiłem, więc nie miałem większych obaw co do tego czy pojadę i na szczęście potwierdziły się moje spekulacje. Początkowo miałem pewne obawy, ponieważ niektórzy nauczyciele mówili o osobach narzekających na wyjazd; zastanawiało mnie dlaczego tak jest. Wszelkie doniesienia jednak się absolutnie nie potwierdziły. Już od pierwszego dnia wiedziałem, że czas spędzony w Sewilli będzie cudowny. Tak naprawdę nikt się tutaj nami nie interesuje: co robimy, kiedy, jak i dlaczego. Jesteśmy traktowani jak dojrzali ludzie, którzy wiedzą co robią. To przekłada się na dużą swobodę i możliwość zagospodarowania czasu wolnego w praktycznie dowolny sposób. Wyjścia na miasto do późna nie stanowią najmniejszego problemu. Ja osobiście jestem kolarzem i miesiąc czasu nie mogłem siedzieć i nic nie robić. Bałem się, że będzie trudno wyjść biegać, jednak nie było najmniejszego problemu; czasu było wystarczająco dużo. Najbardziej podszlifowałem język angielski, ponieważ to nim w 90% posługiwałem się tutaj w Hiszpanii; jednak hiszpańskiego też delikatnie się poduczyłem. Ludzie w Hiszpanii są bardzo mili i przyjaźni i absolutnie nigdzie się nie spieszą. Nauka hiszpańskiego przed wyjazdem trochę mnie męczyła, bo bardzo często w szkole trzeba było być na 7:00 albo zostać dłużej w szkole. Jednak to co przeżyłem tutaj w Hiszpanii absolutnie mi to wszystko wynagrodziło z dużą nadwyżką. Zdarzały się malutkie niedociągnięcia, jednak było ich tak mało, że można je uznać za błąd pomiaru.

 

Rafał Walkowiak

Jako jedna z 15 osób z naszej grupy miałem możliwość odbycia praktyk za granicą w Sewilli. Udział w projekcie był bardzo interesującym doświadczeniem. Miałem możliwość poznania nowych ludzi, a nawet zamieszkiwania z hiszpańską rodziną. Ludzie ci mają zupełnie inną mentalność. Są przyjaźni i otwarci. Dla mnie było to czymś niezwykłym. Cieszę się z tego, że mogłem zwiedzić wiele ciekawych miejsc w Hiszpanii, być pierwszy raz w swoim życiu nad oceanem, spróbować hiszpańskiej kuchni oraz poznać tutejszą kulturę i tradycje. Oprócz poznania lepiej tego pięknego kraju i jego mieszkańców, poszerzyłem swoją wiedzę zawodową oraz mogłem przetestować swoje umiejętności w praktyce i to za granicą. Mimo barier językowych współpraca z Hiszpanami w pracy układała mi się bardzo dobrze. Wszystko było świetnie zorganizowane. Cieszę się, że tak fajnie wszystko wyszło. Jeśli miałbym możliwość ponownego wyjazdu do Sewilli nie zawahałbym się. Chętnie bym tutaj wrócił.