Dnia 14 października 2017 roku w naszą ostatnią sobotę w Hiszpanii wybraliśmy się na wycieczkę do Grenady. Wyjazd zaplanowany był na godzinę 8:00 z Plaza de Cuba, jednak z powodu nieoczekiwanych problemów wyruszyliśmy dopiero o 8:15. Podróż trwała około 3 godzin i na miejscu byliśmy o 11:10.
Pierwszym naszym celem po dotarciu na miejsce było spotkanie z trzema absolwentami naszej szkoły, którzy odbywają obecnie staże w Granadzie. Spotkaliśmy się z nimi około godziny 11:45 na placu Plaza de Las Pasiegas, usytuowanym obok Katedry w Grenadzie, której pełna nazwa to Catedral de Santa María de la Encarnación (Katedra Najświętszej Maryi Panny od Wcielenia). Jest to gotycko-renesansowa katedra. Jej budowa trwała od 1523 do 1704 roku. Po zrobieniu kilku wspólnych zdjęć wybraliśmy się z absolwentami na zwiedzanie Grenady. Pierwszym naszym przystankiem był Jardines Del Triunfo, gdzie dotarliśmy po 20 minutach i zrobiliśmy kolejne zdjęcia. Następnie udaliśmy się prosto na punkt widokowy na wzgórze Albaicin, gdzie spędziliśmy około 15 minut. Po zejściu z punktu widokowego pożegnaliśmy się z absolwentami, którzy wrócili do swoich kwater w Grenadzie. Od godziny 13:00 do 14:00 mieliśmy czas wolny. Większość z nas poszła coś zjeść. Parę minut po godzinie 14:00 spotkaliśmy się na Plaza Isabel La Catolica. Jest to jeden z najpopularniejszych placów w Grenadzie. Znajduje się on w historycznej części miasta. Tuż obok niego przebiegają główne ulice Reyes Católicos i Gran Vía. Został on zbudowany stosunkowo niedawno, bo w 1962 roku. Stamtąd wyruszyliśmy do naszej głównej atrakcji, którym była Alhambra. Dojście zajęło nam około 30 minut.
Alhambra to warowny zespół pałacowy zbudowany w latach 1232-1273 i rozbudowywany do XIV wieku. Alhambra w dosłownym tłumaczeniu z arabskiego znaczy czerwona. Jest to zabytek arabskiego budownictwa w Europie. Składa się z pałacu z kilkoma dziedzińcami i dekorowanymi salami, Alkazaby, Generalife – letniej rezydencji z ogrodami oraz z samych ogrodów znajdujących się na całym wzgórzu. Alhambra jest uważana za 8 cud świata, a statystycznie to najczęściej odwiedzany zabytek Andaluzji. O 15:30 mieliśmy wejść do Pałaców Nasrydów, więc mieliśmy godzinę czasu, żeby zwiedzić ogrody, które były niezwykle zadbane, pełne kolorowych kwiatów, starannie obciętych żywopłotów oraz drzew. Wszystko to dawało razem niesamowity efekt, oprócz roślinności było tam też mnóstwo fontann, które idealnie komponowały się z ogrodem. Po wejściu do pałaców ukazały nam się wspaniałe zdobienia ścian. Po zakończeniu zwiedzania pałacu weszliśmy na jedną z wież warowni, po czym ruszyliśmy w stronę parkingu, z którego mieliśmy wyruszyć w drogę powrotną. Parę minut po 18:00 wyjechaliśmy z Grenady kierując się do Sewilli, w której byliśmy kwadrans po 21:00.