Około godziny 16:00 w ostatnim dniu naszego pobytu w Sewilli, mieliśmy okazję zobaczyć arenę walk byków. Zaraz po pracy wszyscy udaliśmy się na miejsce zbiórki. Po zakupie biletów musieliśmy poczekać na panią przewodnik, lecz nie trwało to zbyt długo. Każdy z nas otrzymał radio, które wyglądało jak telefon. Wybierając kolejne liczby, mogliśmy posłuchać między innymi: kiedy arena została wybudowana, kto zapoczątkował te walki, jak wyglądały przygotowania do nich, itp. W pomieszczeniach znajdywały się piękne obrazy, które ukazywały na przykład: ważne dla historii muzea postacie, polowanie na byka lub starcie na arenie. Mieliśmy okazję obejrzeć stroje, które noszono podczas odbywania walk oraz dostępny do nich arsenał. Gdy skończyliśmy zwiedzać pokoje, wraz z przewodnikiem udaliśmy się na trybuny. Z tego miejsca mogliśmy podziwiać arenę. Podczas, gdy robiliśmy pamiątkowe zdjęcia, mogliśmy usłyszeć co nieco o hiszpańskich toreadorach. Istotną częścią były wcześniej wspomniane radia, które nie tylko poprzez informacje nadawały odpowiedni klimat, ale i przez muzykę. Całość zwiedzania trwała jakieś 40 minut, w momencie, gdy kierowaliśmy się do końca zwiedzania wiele osób wspomniało, że fajnie byłoby zobaczyć taki spektakl na żywo. Po wyjściu z areny mieliśmy jeszcze kilka minut, aby zakupić pamiątki, zaraz po tej czynności udaliśmy się na posiłek do swoich domów.