Powrót do Polski

Mówiąc w skrócie:
„Wszystko, co dobre się szybko kończy” i tak właśnie szybko minął nasz czas w Hiszpanii.
W sobotę 9 grudnia 2017 ciepłego i słonecznego poranka wraz z grupą z Rumunii udaliśmy się na lotnisko do Malagi. Była to dwugodzinna podróż autobusem bezpośrednio z naszych apartamentów. Byliśmy bardzo podekscytowani lotem, aczkolwiek cieszyliśmy się powrotem do domu. Po przejściu odprawy celniczej i wysłaniu naszych bagaży bezpośrednio do Polski spędziliśmy 2 godziny na lotnisku. Ten czas był idealnym momentem na spożycie tego, co zabraliśmy na podróż. O godzinie 15.45 byliśmy już na pokładzie samolotu do Monachium. Podróż była długa, ale za to bardzo przyjemna. Na miejsce dotarliśmy o godzinie 18.40 i tam spędziliśmy kolejne 2 godziny. Było dużo czasu, aby przejść do odpowiedniego terminalu, zjeść posiłek i odpocząć. O 20.15 mieliśmy samolot do Polski. A już po 40 min ujrzeliśmy granice naszego Państwa i poczuliśmy się jak w domu. Lot nie trwał zbyt długo, bo zaledwie 55 min. Wyjście z samolotu było dla nas trudnym zadaniem, ponieważ temperatura wynosiła -1°C i mocno padał śnieg. Na lotnisku odebraliśmy bagaże i wsiedliśmy do czekającego na nas autobusu. Nasza wyprawa zakończyła się o godzinę 1:00, kiedy wykończeni z ostatkiem sił dotarliśmy do bram Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących w Bytomiu.

Autor

Norbert Świrk

Galeria