W niedzielę, 12.11.2017, o godzinie 2:45 w nocy spotkaliśmy się 15-osobową grupą pod szkołą. Przywieźli nas tam rodzice. Wpakowaliśmy nasze bagaże do przyczepki osobowego minibusa i zaraz po tym pożegnaliśmy naszych rodziców. O godzinie 3:00 wyruszyliśmy z deszczowego Bytomia w kierunku Krakowa. W trakcie drogi jedni starali się zbierać siły na następny dzień, a inni w tym czasie bawili się, śpiewali oraz wyczekiwali dotarcia na lotnisko. Po około godzinnej podróży dotarliśmy na lotnisko w Balicach. Będąc już na lotnisku nasz opiekun przypomniał nam zasady dotyczące najbliższych minut na lotnisku. Najpierw nadaliśmy nasze bagaże, dostaliśmy karty pokładowe, a przeszliśmy kontrolę bezpieczeństwa. Potem już tylko czekaliśmy na wylot samolotu linii lotniczych Lufthansa. W tym czasie rozmawialiśmy na temat planów dotyczących praktyk. Z Krakowa do Frankfurtu lot odbył się bezproblemowo, wszyscy zajęli swoje miejsca i w mgnieniu oka byliśmy już na miejscu. Wszystko trwało troszkę ponad godzinę. Na pokładzie dostaliśmy skromne jedzenie oraz picie. Na kolejny lot czekaliśmy już około dwóch godzin w Frankfurcie. Był to czas by coś zjeść lub zwiedzić to ogromne lotnisko. Z Frankfurtu do Malagi droga była już dłuższa (ok. 3 godzin), a sam lot został wydłużony dodatkowo z powodu nie odpowiednich warunków do lądowania i musieliśmy czekać na warunki pozwalające na wylądowanie w Maladze. Było to ciekawe przeżycie, kiedy to tuż przed dotknięciem przez samolot płyty lotniska, pilot poderwał gwałtownie maszynę do góry i zaczęliśmy wzbijanie się ku górze. Kolejny zatoczony nad lotniskiem krąg trwał 15 minut, ale tym razem udało się wylądować pomimo gwałtownego wiatru. Po odebraniu bagaży, przy wyjściu czekał już na nas człowiek z tabliczką ‘MEP Europrojects Granada’. Był to kierowca, który zaprowadził nas on autokaru i zawiózł do centrum Malagi w celu jej zwiedzenia. Bagaże zostały w autobusie, a my mieliśmy wiele godzin na eksplorację miasta. Całą grupą przeszliśmy przez ścisłe centrum, obok katedry, zwiedziliśmy słynny punkt widokowy w Maladze zwany Mirador de Gibralfaro. Następnie udaliśmy się na plażę po czym dostaliśmy czas wolny dla siebie. Jedni postanowili zrelaksować się na plaży, inni postanowili zwiedzać miasto. Zwiedzone zostało między innymi muzeum Pabla Picassa, port oraz całe miasto wzdłuż i wszerz. Po dniu pełnym emocji o godzinie 19:00 wróciliśmy do autokaru oraz ponownie wróciliśmy na lotnisko, żeby odebrać inną grupę, która również przyleciała do Malagi w celu odbycia praktyk zawodowych. W trakcie drogi wszyscy zmęczeni spali i wyczekiwali dotarcia do Granady. Około godziny 21:30 dotarliśmy pod nasz apartament w Granadzie gdzie czekała na nas wyznaczona do nas osoba od naszego organizatora. Zostały nam przydzielone apartamenty, poznaliśmy regulamin zakwaterowania, a następnie rozdzieliliśmy między sobą pokoje, wypakowaliśmy się i położyliśmy się spać, ponieważ następnego dnia czekało na nas ponownie wiele atrakcji.